Tragiczne wydarzenia za Bugiem i Sanem przed ponad sześćdziesięciu laty : poznaj werdykt historyków polskich i ukraińskich Tyt. grzbiet.: "Tragiczne wydarzenia za Bugiem i Sanem ".
Trwa wojna, zniewoleni mieszkańcy Warszawy żyją w cieniu łapanek i ulicznych egzekucji. Gruzy pozostałe po kampanii wrześniowej, wszechobecne cierpienie i strach to nie najlepsza sceneria dla miłości.
Jednak właśnie wtedy krzyżują się drogi Basi i Krzysztofa.
Dziewiętnastoletnia dziewczyna i piękny poeta. Trochę nieśmiali, odrobinę zagubieni, bardzo zakochani. Ponad czarną otchłanią okupacji, w czasach najtrudniejszych wyborów, rozkwita niezwykła miłość, biała magia.
Wzruszająca historia osadzona wśród murów ginącej Warszawy, w literackich Stawiskach Iwaszkiewicza, wśród słów poetów, wyznań kochanków, bezimiennych bohaterów, poranionych ludzkich losów. Piękna powieść o miłości, która odmienia czas klęski.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: opowieść o miłości Basi i Krzysztofa Baczyńskich.
Tygrysy w błocie : wspomnienia niemieckiego czołgisty z frontu wschodniego Tyt. oryg.: "Tigers in the mud ". Tyt. równol.: "Wspomnienia niemieckiego czołgisty z frontu wschodniego ".
Otto Carius zaczął karierę czołgisty jako osiemnastoletni szeregowiec, potem był dowódcą Tygrysa, a zakończył wojenne losy w stopniu porucznika na stanowisku dowódcy kompanii Tygrysów. Brał udział w ponad 50 bojach pancernych, zniszczył ponad 150 czołgów przeciwnika. Pięciokrotnie ranny. Odznaczony Krzyżem Żelaznym II i I klasy i Krzyżem Rycerskim z Liśćmi Dębowymi. Na froncie wschodnim znalazł się w czerwcu 1941 roku. Po zdobyciu Wilna Litwini entuzjastycznie witali niemieckich żołnierzy. Carius ze zgorszeniem obserwuje, jak Litwini rabują miejscowych Żydów. Wydawało się wówczas, że to rzeczywiście będzie Blitzkrieg. Ale już wkrótce zaczęły się krwawe, uporczywe walki na Froncie Leningradzkim, nad Narwą, udział w operacji "Strachwitz" i "Lew Morski".I na koniec odwrót w lipcu 1944 roku, gdy walczono już tylko o to, by nie zmienił się on w paniczną ucieczkę. Tygrysy w błocie to wspomnienia z frontu wschodniego, gdzie Carius musiał walczyć nie tylko z nieprzyjacielem i jego czołgami, ale także z wszechobecnym błotem, bagnami, mrozem. Opisuje bohaterstwo żołnierzy z pierwszej linii frontu, ale nie stroni od krytycznych ocen wielu dowódców różnego szczebla, ich braku wiedzy i asekuranctwa, a czasem nawet tchórzostwa. Wspomnienia te pisał jednak przede wszystkim "Ku chwale Tygrysa", bo to ten ciężki czołg, uzbrojony w potężną armatę 88 mm, jest prawdziwym bohaterem książki. Choć nie "grzeszył urodą", to jednak jego siła budziła podziw. Najgroźniejszym przeciwnikiem Tygrysów były rosyjskie czołgi T-34 i T-43. Otto Carius pisze o nich z profesjonalnym uznaniem. To czołgi zdecydowały o wyniku wojny na froncie wschodnim. Zawsze jednak o wykorzystaniu sprzętu i wyniku bitwy decydował człowiek, jego umiejętności i przygotowanie do walki. Kierowanie się zasadą feldmarszałka Modela: "Dzień ma dwadzieścia cztery godziny. Dodaj do tego noc i zdołasz wykonać robotę".
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W listopadzie 1942 roku siedemdziesięciu żołnierzy Armii Czerwonej zorganizowało ucieczkę z obozu Auschwitz. Wśród nich znajdował się więzień numer 1418, Andriej Pogożew. Pogożew trafił do niewoli niemieckiej podczas chaotycznego odwrotu Armii Czerwonej w 1941 roku. Wraz z 20 tysiącami innych radzieckich żołnierzy został wysłany do Auschwitz. Rok później żyło zaledwie stu z nich. We wstrząsającej relacji szczegółowo opisuje życie i śmierć w obozie - choroby i niedożywienie, przerażające warunki i okrucieństwa, które zabiły prawie wszystkich jego towarzyszy. Ta opowieść jest tym bardziej wyjątkowa, że Andriej Pogożew wziął udział w jednej z nielicznych udanych ucieczek z obozu. Dwadzieścia lat później numer 1418 złożył zeznania przeciwko byłym strażnikom z Auschwitz przed frankfurckim sądem.
UWAGI:
Publ. klubu Świat Książki nr 7704. Na okł.: ...z 20 tysięcy więźniów po roku żyło stu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To przejmująca opowieść odważnej, młodej kobiety, której udało się uniknąć tragicznego losu ofiary ludobójstwa w Rwandzie. Siłę do walki dała jej miłość do męża i synka.
Ostatnia rzecz, jakiej mogłam sobie życzyć, to wypytywanie mnie o to, co robiłam w ciągu ostatnich paru tygodni, co się dzieje w Rwandzie i - najgorsze ze wszystkich - co się stało z moją rodziną. To były sprawy, o których nie umiałam nawet myśleć, a do tego mój uraz był zbyt głęboki, abym potrafiła wyrazić swoje doświadczenia słowami. Jedynym sposobem na zachowanie zdolności chodzenia, oddychania i jedzenia było całkowite zapomnienie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni