Dzienniki Helene Plüschke i Ursuli Pless-Damm oraz opowieść Esther von Schwerin to świadectwa przemilczanej krzywdy kobiet na tzw. Ziemiach Odzyskanych. W ich relacjach splatają się szokujące obrazy, niejednoznaczne postawy i skrajne emocje. Współczucie miesza się z chęcią odwetu, a świadomość utraty wielopokoleniowego dziedzictwa przeradza się w dążenie do zbudowania nowego życia. Jednak pierwszoplanowa jest nieustanna walka o przeżycie, w której wrogami stają się sowieccy wyzwoliciele i polscy sąsiedzi. Z przejmujących historii Niemek wyłania się prawda zapomniana na lata, przed którą jednak nie można uciec.
UWAGI:
Oryg. pierwszej pracy w rpsie. Na okł.: Historie Niemek ze Śląska, z Pomorza i Prus Wschodnich. Trzy szczere śwaiadectwa kobiet bezbronnych wobec zwycięzców.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wyrka : utracony wołyński raj : prawdziwa historia polskiej kresowej wsi "Utracony wołyński raj : prawdziwa historia polskiej kresowej wsi" "Prawdziwa historia polskiej kresowej wsi "
PRAWDZIWA HISTORIA O SILE LUDZKIEJ PAMIĘCI, KTÓREJ NIE STRAWI NAWET NAJWIĘKSZY OGIEŃ Zosia przyjeżdża do Wyrki z córką i mężem, który ma poprowadzić tutejszą szkołę. Urzeczona położoną wśród wołyńskich lasów wioską, szybko odnajduje się w nowym miejscu. Gdy wkracza wojsko, wie, że nic już nie będzie takie samo. Ośmioletnia Wanda mieszka w Wyrce od zawsze. Wieś jest świadkiem jej nauki, pracy i beztroskiej zabawy. Wanda w przyszłości pragnie zostać aktorką. Jej dzieciństwo brutalnie przerywa jednak wojna i wydarzenia lipca 1943 roku, kiedy to przyjdzie jej pożegnać dobrze znany świat. Było takie miejsce na ziemi, w którym rytm życia ustalały pory roku. Dzieci bawiły się i uczyły, a sąsiedzi dzielili trudy życia codziennego. Nikt nie przeczuwał zbliżającej się burzy. Wyrka to wieś na Kresach Wschodnich, w której splatają się losy kilku rodzin. Ich spokojne życie kończy nadejście II wojny światowej. Bandy UPA rozpoczynają polowanie na Polaków. Wypędzeni ze swoich domów mieszkańcy przystępują do dramatycznej walki o życie oraz o własną tożsamość. Wyrka przetrwała dzięki ludziom, którzy do dziś opowiadają jej historię. Nigdy nie zapomnieli oni o swojej małej ojczyźnie ani o dniu, w którym ją pożegnali. Czy na zawsze? Tego nie wiedział nikt.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 371-377. Oznaczenia odpowiedzialności: Małgorzata Witko.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Akcja wysiedlania ludności ukraińskiej z południowo-wschodniej Polski rozpoczęła o świcie 28 kwietnia 1947 r. i trwała około trzech miesięcy. Działania prowadzone były często w sposób brutalny i bezwzględny. W ciągu kilku miesięcy na Ziemie Zachodnie i Północne przymusowo przesiedlono ponad 140 tys. Ukraińców. Krzysztof Ziemiec oddaje pieczołowicie relacje spotkanych świadków - bohaterów tamtych wydarzeń, do których docierał nie tylko na terenie południowo wschodniej Polski ale także na Warmii, Mazurach, Pomorzu, gdzie już zostali. Ich wspomnienia, dziś po 70 latach, są wciąż poruszające.
Wysiedleni - to ludzie, którzy musieli porzucić swoje domy na wschodzie Polski i przenieść się setki kilometrów na zachód albo północ kraju. Dlaczego? Po II wojnie światowej zostały zmienione granice Polski. Polska musiała odstąpić Związkowi Radzieckiemu 48% swojego terytorium, tak zwane Kresy Wschodnie, a w zamian otrzymała ziemie na zachodzie i północy, odebrane Niemcom, czyli Ziemie Odzyskane. To właśnie w wyniku tej akcji Kazia Łobodziec z rodziną i większą częścią mieszkańców wsi musiała opuścić Gródek Jagielloński niedaleko Lwowa i przenieść się do wsi Żarek pod Wrocławiem. Tam zaczyna się niełatwe wspólne życie z niemieckimi rodzinami. Nawet Kazia nie zawsze wie, jak się zachować względem niemieckich sąsiadów. Podpatruje przyjaźń Stasia Gałuszki i Brygidki Klauss. Oni wiedzą najlepiej, co jest tak naprawdę ważne w życiu.
Poznajcie historię małej Kazi i przyjaźni mimo różnic religijnych i kulturowych.
"Z Polesia do sowieckiego łagru" to wspomnienia Autora, który jako sześcioletnie dziecko został wywieziony wraz z rodziną w lutym 1940 roku z Polesia na Sybir. Na nieludzkiej ziemi przeżył śmierć rodziców i czworga rodzeństwa. Opisał wstrząsające wydarzenia, którym nieustannie towarzyszył głód, zimno i bardzo złe traktowanie polskich dzieci przez rosyjskich rówieśników i wychowawców w domach dziecka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni