Pod koniec 1918 roku inżynier Wiktor Powalski wraca z frontu do rodziny w Piotrogrodzie. Wkrótce po przyjeździe zostaje telegraficznie wezwany do rodziców mieszkających w małym polskim majątku pod Dryssą. Zastaje majątek zniszczony, a sam, aresztowany przez lokalną Czekę, trafia do więzienia. W celi spotyka dawnego sąsiada rodziców, któremu w obliczu śmierci daje słowo honoru, że uratuje jego córkę Halinę przebywającą w tym samym więzieniu. Po brutalnym śledztwie Wiktor Powalski, oskarżony o próbę dywersji w Dryssie, zostaje skazany na śmierć. Udaje mu się uciec, i wówczas staje przed dylematem: iść na ratunek Halinie, jak obiecał jej ojcu, czy wracać do żony i dzieci do Piotrogrodu. Od tego momentu rozpoczyna się niezwykła podróż do Polski przypadkowo zebranej grupki bohaterów, którzy muszą unikać niebezpieczeństw czyhających w zrewolucjonizowanej Rosji, uciec przed pościgiem Czeki i przejść front polsko-sowiecki. Zmierzają do Polski, której w ogóle nie znają. Czy dotrą do celu i czy Polska spełni ich oczekiwania?
UWAGI:
Stanowi cz. 1 ; cz. 2 : Kiedy krwawią kwiaty.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Lata dwudzieste i trzydzieste w Warszawie to okres niezwykłej erupcji talentów, barwnych historii i przemian samej stolicy. W Warszawie działali najwybitniejsi pisarze. To tutaj toczyło się różnobarwne życie artystyczne. Do dzisiaj krążą powstałe wówczas anegdoty. Autor stara się pokazać pisarzy od strony nie tylko zawodowej, ale i prywatnie, niejako w szlafroku.Warszawscy literaci okresu międzywojennego byli ludźmi o bogatych osobowościach. Każdy z nich miał jakieś dziwactwo, coś go wyróżniało. Irzykowski nie umiał zawiązać krawata. Nosił więc tzw. krawatki, czyli niedbale zasupłane wstążki. Gałczyński i Nałkowska pisali zielonym atramentem, który dawał im natchnienie. Strug pisał na kolorowych kartkach. Boy używał maszyny do pisania i tylko poprawki dodawał ręcznie. Lubił zmieniać swoje teksty także w korektach.Witkacy, Choromański i Giedroyć zażywali narkotyki, Dąbrowska brała strychninę. Lechoń był lekomanem. Tuwim cierpiał na agorafobię i całymi dniami nie wychodził z domu.Uniłowski i Słonimski nie mieli matury. Tuwim, Gałczyński i Broniewski nie ukończyli studiów. Broniewski i Sergiusz Piasecki siedzieli w więzieniu. Piasecki i Giedroyć mieli związki z polskim wywiadem.Witkacy, Słonimski i Jan Nepomucen Miller pojedynkowali się. Słonimski, Dołęga i Nowaczyński brali udział w bójkach. Antoni Słonimski odbił Kazimierzowi Wierzyńskiemu narzeczoną, z którą się potem ożenił. Leśmian jeździł do Warszawy z Zamościa do kochanki, tłumacząc żonie, że jedzie kupić masło warszawskie, bo zamojskie jest gorsze. Po powrocie poety do domu okazywało się, że masło ma etykietkę mleczarni z Zamościa.Hemara we wrześniu 1939 roku zostawiła żona, Maria Modzelewska. W liście napisała mu: "Jasiu, nie gniewaj się, musiałam, zostawiam ci Józię". Wspomniana Józia była jej matką.
UWAGI:
U dołu okładki i strony tytułowej oznaczono: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach [562]-583. Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Łopuszański.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mówili o tym miejscu Sala Śmiechu i nawet wtedy, sześćdziesiąt lat temu, nikt nie wiedział, skąd się ta nazwa wzięła. - To wyglądało jak rzeźnia - powie dawny pracownik więzienia. W podłodze między słupami śmierci wyżłobiono rowek. Spływała nim krew zaraz po egzekucji i potem, gdy już po niej sprzątano. - Tu, w rogu pomieszczenia, stał worek z trocinami. Rozsypywano je w miejscu, gdzie stał skazany. Miały pochłaniać jego krew i odchody - tłumaczy i major Kowalski. Sala Śmiechu czekała na Danusię.
Sprowadzili ją do przyziemia w Centralnym Pawilonie. Korytarzem do piwnic Pawilonu Wschodniego. Skręcili, strażnik otworzył ciężkie drzwi poniemieckiego prosektorium. Teraz w lewo, kolejne drzwi. Wszyscy już czekali. - Proszę, bardzo proszę nie kazać mi powtarzać tych wyzwisk, które posypały się na dziewczynkę. - Ksiądz Marian Prusak nawet po wielu latach miał problem, by nad sobą zapanować.
UWAGI:
Bibliogr. s. 255-[256].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dyskretne, sprytne, bezwzględne i precyzyjne - niczym szpieg ze słynnej powieści Kena Folletta.
Agentki, które pracowały dla polskiego - ale też brytyjskiego lub hitlerowskiego - wywiadu; rodowite Polki i kobiety, dla których Polska stała się nową ojczyzną. Arystokratki, żony dyplomatów, córki przedsiębiorców, troskliwe panie domu i przedwojenne feministki, dojrzałe opiekuńcze matki i nastolatki, którym ledwo starczało siły, by przeładować pistolet. W czasie drugiej wojny światowej miały zdobywać i dostarczać w odpowiednie ręce informacje, od których zależał los setek tysięcy ludzi. Zostały szpiegami z pobudek patriotycznych i wewnętrznej potrzeby, a czasem przez przypadek, wrodzoną naiwność lub ślepą miłość. Nie oczekiwały za swoje dokonania nagród, i wyróżnienia rzeczywiście je omijały. Podejmując się misji decydujących o losach świata, ginęły lub - w najlepszym razie - skazywano je na zapomnienie. Te, które ocalały, czekała po wojnie cela w więzieniu UB lub ciężki los na emigracji. Halina Szymańska przekazywała aliantom informacje wprost ze sztabu generalnego Wehrmachtu. Władysława Macieszyna przyczyniła się do tego, że Niemcom nie powiódł się projekt zniszczenia Londynu za pomocą rakiet V2. Maria Sapieżyna próbowała uświadomić Piusowi XII, że milczenie w sprawie Zagłady to wielka nieprawość. Krystyna Skarbek - "ulubiona agentka" Churchilla - została zamordowana kilka lat po wojnie, a okoliczności jej śmierci do dziś pozostają tajemnicą.
UWAGI:
Bibliogr. s. 283-[288].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zabite drzwi i okna, żadnej drogi ucieczki, sześcioro ludzi uwięzionych w płonącym domu. Sześć śmiertelnych ofiar szaleńca, który podłożył ogień. To nie jedyna zbrodnia popełniona tej nocy w Aberdeen. W dzielnicy portowej zostają znalezione zmasakrowane zwłoki prostytutki. Od czasu wydarzeń z Chłodu granitu gwiazda sierżanta Logana McRae przygasła. Przeniesiony po niefortunnej akcji do oddziału nieudaczników teraz ma szansę się zrehabilitować. Ale Granitowe Miasto zalewa nowa fala przemocy ? giną kolejne prostytutki, wybuchają kolejne pożary. A Logan musi przewidzieć następny ruch dwóch seryjnych morderców...
UWAGI:
Główny bohater wystąpił także w książce pt.: Chłód granitu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nareszcie wolna : prawdziwa historia uprowadzonej dziewczynki z bestselleru "Tylko razem z córką" Tyt. oryg.: "My name is Mahtob : the story that began in the global phenomenon "Not without my daughter" continues".
Historia Betty i Mahtob Mahmoody doprowadziła do zmiany prawa w Stanach Zjednoczonych i stała się orężem w walce o odzyskanie porwanych dzieci w wielokulturowych małżeństwach.
Mahtob Mahmoody jest wesołą, rezolutną czterolatką. Dziewczynka wiedzie beztroskie dzieciństwo córki lekarza, wykształconego w Stanach Zjednoczonych Irańczyka. Wszystko się kończy, gdy wizyta u rodziny w Teheranie przeradza się w półtoraroczną gehennę. Ukochany ojciec i mąż zmienia się w agresywnego i pełnego podejrzeń fanatyka, który za wszelką cenę chcę zatrzymać rodzinę w ogarniętym chaosem Iranie i nie powstrzyma się przed przemocą, uwięzieniem, a nawet morderstwem, by tego dokonać. Betty Mahmoody, matka dziewczynki, podejmuje decyzję o ucieczce. I za nic nie zostawi małej Mahtob.Nawet jeśli ta decyzja może je kosztować życie. Oto prawdziwa relacja córki.
Nareszcie wolna to książka o podniesieniu z ogromnej traumy, ale przede wszystkim o wybaczeniu, do jakiego zdolny jest człowiek.Mahtob Mahmoody zdecydowała się opowiedzieć swoja historię dopiero po śmierci ojca.
UWAGI:
U dołu s. tyt.: litera nova.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Piękna opowieść o obezwładniającej sile więzi matki i dziecka, potężniejszej od rodzinnych tajemnic i powtarzanych latami kłamstw.Nina w wieku szesnastu lat przeżyła pierwszą miłość i zaszła w ciążę. Teraz niechętnie przyjeżdża do rodzinnej Czeladzi. Życie zmusza ją jednak do porzucenia kariery w bankowości i powrotu do domu. Musi uporać się nie tylko ze śmiercią ojca, ale również z własną przeszłością. Czy Nina znajdzie w sobie odwagę, by stanąć oko w oko z prawdą? Czy będzie potrafiła naprawić błędy przeszłości i stać się matką dla swojego dziecka?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Magdalena Majcher.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tytuł tej książki wziął się z ogrodu, w którym przed laty wyrósł krzew tamaryszku. Wyrósł piękny, o mocnych czterech gałęziach. Teraz, jesienią i zimą krzew dzielnie przyjmuje na siebie lodowate zawieruchy i ciężkie śniegi, lekko uginając gałęzie i wspierając jedne o drugie. Ale wiosną i latem, znów smukły i zielony, zakwita fioletowo, koronką drobnych kwiatów. Przyciąga motyle, mruczące trzmiele, osy, a mieszkające obok w budce sikorki składają mu przelotne wizyty. Bohaterkami tej powieści są cztery przyjaciółki - takie od zawsze, od szkoły po ukończone różne studia. Dojrzałe, odważne, bliskie sobie i piękne. Podnoszą się wzajemnie, gdy życie da im popalić, lub gdy potykają się na nierównych ścieżkach losu, zawsze lojalne i niezawodne, zakwitają radością, spotykając szczęście lub dostrzegając je u innych. Są różne, jak różne jest ich miejsce w życiu i jak różne są ich zawody, ale zawsze wspierają się jak gałęzie krzewu tamaryszku i zawsze mogą wzajemnie na siebie liczyć...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ponad 75 lat po wyzwoleniu obozu w Auschwitz okazuje się, że za jego drutami, w jednym z esesmańskich bloków, mieszka kobieta, która do dziś jest "więźniarką" tego miejsca i jego historii. To niezwykła opowieść o rodzinnych dramatach i przewrotności losu, który połączył miłością więźniarkę obozów na Majdanku, w Ravensbrück i Buchenwaldzie z więźniem Auschwitz, zsyłając ich po wojnie do Birkenau. Tych dwoje naznaczonych śmiercią ludzi współtworzyło Muzeum Auschwitz-Birkenau, tu urodziły się ich dzieci, tutaj przemieszkali i przepracowali całe życie i tu do dziś mieszka ich córka. Anna stała się ostatnią "więźniarką" Auschwitz. W wieku czterech lat, towarzysząc mamie, oprowadzała pierwszych zwiedzających. Zaraz po szkole podjęła pracę w muzealnym archiwum i pracuje w nim do dziś. Zna historię Auschwitz, wie o nim niemal wszystko, uwięziona w szponach historii obozu.