Przez tysiąc lat niezwykłe imperium sprawiało, że Europa mogła stać się tym, czym jest obecnie. Śmiałe i prężne, ale słabo dziś znane państwo, łącząc ortodoksyjną wiarę chrześcijańską z pogaństwem, klasyczne greckie wykształcenie z rzymską siłą oraz sprawnością administracyjną, stworzyło wielką, twórczą cywilizację, która przez całe wieki stawiała opór nawale islamu.Zwięzła, a zarazem fascynująca książka Judith Herrin odchodzi od standardowego, chronologicznego ujęcia dziejów Bizancjum. Każdy z krótkich rozdziałów koncentruje się na określonym temacie, takim jak budowla (imponujaca świątynia Hagia Sophia), spór religijny (ikonoklazm), płeć i władza (rola kobiet oraz eunuchów), wybitna postać (historyk Anna Komnena), symbol cywilizacji (widelec) czy walka o terytorium (krucjaty). Dzięki takiemu podejściu długie dzieje cesarstwa bizantyjskiego, począwszy od założenia wspaniałej stolicy, Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł) w roku 330, aż po jej zdobycie przez Turków osmańskich w roku 1453, stają się łatwiejsze do ogarnięcia.Barwna, a przy tym wiernie oddana panorama sił i wierzeń kształtujących owo bizantyjskie milenium stanowi zarazem oryginalny wkład w nauki historyczne. Oparta na wynikach najnowszych badań ukazuje przeciętnemu czytelnikowi żywy obraz mało znanej epoki, kładąc kres stereotypowym wyobrażeniom o bierności i dekadencji Bizancjum.
UWAGI:
Bibliogr. s. 417-437. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 005736 od dnia:2024-01-17 Przetrzymana, termin minął: 2024-02-16
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili.
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
ZE BROJNĄ POMOCĄ WIĘŹNIOM GESTAPO, SS I NKWD. W czasie II wojny światowej żołnierze polskiego podziemia ponad dwieście razy zbrojnie odbijali uwięzionych. Były to akcje nadzwyczaj trudne, porównywalne jedynie z atakami na silnie umocnione posterunki lub walką w okrążeniu. Wymagały szczegółowego rozpoznania, twórczego planowania oraz bystrości umysłu i odwagi tych, którzy szli z pistoletami na więzienne mury... Znany historyk i pisarz Stanisław M. Jankowski opisuje w tej książce kilka z nich. Rekonstruuje nie odnotowane w podręcznikach, nawet akademickich, powstanie czortkowskie 1940 r. Prowadzi czytelnika szlakiem "odbijanek" na Wileńszczyźnie. Odkrywa kulisy nie zrealizowanego w 1944 r. śmiałego planu zdobycia więzienia Montelupich w Krakowie, a także jedynego w dziejach szturmu na obóz koncentracyjny - w Holýšovie - z którego "wyklęta" Brygada Świętokrzyska NSZ uwolniła kilkaset więźniarek. Stanisław Maria Jankowski- absolwent historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, w 1965 r. debiutował jako publicysta. Autor kilku tysięcy publikacji w prasie krajowej i zagranicznej, także polonijnej, pisywał też słuchowiska dla Teatru Polskiego Radia i scenariusze filmów dokumentalnych. Twórca wystaw historyczno-dokumentalnych, eksponowanych m.in. w Nowym Jorku, Londynie, Budapeszcie, Paryżu, Bostonie. Spod jego pióra wyszło dwadzieścia książek poświęconych Armii Krajowej i zbrodni katyńskiej. Wieloletni redaktor "Biuletynu Katyńskiego", konsultant historyczny filmu "Katyń" Andrzeja Wajdy. Autor książki "Karski. Raporty tajnego emisariusza" (REBIS 2009), współautor, z Jolantą Drużyńską, "Wyklętych życiorysów" (REBIS 2010) oraz "Ucieczek specjalnego znaczenia" (REBIS 2011). W 2012 r. opublikował "Dziewczęta w maciejówkach" (TRIO 2012). Jego reportaże, słuchowiska i książki wielokrotnie nagradzano. Za upowszechnianie prawdy o zbrodni katyńskiej odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
UWAGI:
Bibliogr. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na początku wojny jugosłowiańscy komuniści śpiewali: "Oj, Stalinie, czołem, cześć, rację masz i wszyskto wiesz!". W 1948 roku piosenka brzmiała już inaczej: "Oj, Stalinie, babo stara, od naszego Tity wara!". I chociaż Tito uniezależnił się od Stalina, jego metody rozprawiania się z wrogami były bardzo podobne do rozwiązań sowieckich - ZSRR miał Wyspy Sołowieckie, a Jugosławia Nagą Wyspę. Miejsce to przez długie lata okryte było mroczną tajemnicą, nie można go było znaleźć na mapach, nie można było o nim rozmawiać. Na podstawie relacji więźniów, strażników i wielu innych źródeł Božidar Jezernik rekonstruuje świat, który miał pozostać w ukryciu. Powstaje w ten sposób prawdziwy, przerażający obraz miejsca, gdzie nazistowska metodyczność wzbogacona została o "azjatyckie cwaniactwo i bałkański prymitywizm".
"Goli otok" - Naga Wyspa to nazwa, którą w Jugosławii wymawiano z lękiem, nawet po śmierci Tity. Wspomnienia pensjonariuszy umiejscowionego na niej "obozu pracy społecznie użytecznej" dowodzą, że twórca "socjalizmu samorządowego" zrealizował tam perfekcyjny model "samorządowej" społeczności skrajnie upodlonych niewolników. Jedna z więźniarek wspomina, że doświadczenie Auschwitz i Ravensbrück zniosła łatwiej aniżeli psychiczną i fizyczną torturę pobytu na Nagiej Wyspie. W tym obozie nie było bowiem więźniów i strażników, swoich i wrogów. Nie było też miejsca na żaden odruch solidarności i współczucia. Stworzono w nim niezawodny system, w ramach którego sami więźniowie gorliwie spełniali funkcję donosicieli i katów, nadzorcom pozostawiając rolę wychowawców i spowiedników. Proces "moralnej odnowy" politycznych renegatów sprowadzał się do brutalnie prostej alternatywy: bij albo będziesz bity; donoś albo doniosą na ciebie; oskarżaj siebie albo oskarżą się inni; poniżaj albo będziesz poniżany; zrezygnuj z człowieczeństwa albo przestaniesz istnieć. Chociaż w tle tej opowieści obecna jest walka frakcyjna w łonie Komunistycznej Partii Jugosławii, autor przekazuje prawdę najprostszą: ludzie ludziom zgotowali ten los. I nic ich nie usprawiedliwia. [prof. Maria Hanna Dąbrowska-Partyka]
UWAGI:
Bibliogr. s. 345-[355].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni