Twierdzili, że zaprowadzą porządek wśród ludzi niezdolnych, by rządzić samymi sobą. Rozgłaszali, że podejmują sprawiedliwą wojnę o należne im i podstępem wykradzione ziemie. Wyśmiewali "słowiański rozgardiasz", utrzymując, że podludzie ze Wschodu tylko od nich mogą nauczyć się prawdziwej kultury. Kłamali. Z Niemiec nie przynieśli cywilizacji, ale ludobójstwo.
Ponad pieć milionów polskich obywateli zabitych w toku działań wojennych, wyłapywanych ma ulicach i mordowanych jak zwierzęta, zagłodzonych, zesłanych do obozów, których jedynym celem była eksterminacja. Grabież majątku narodowego, destrukcja miast, zawłaszczenie kultury. Niewolnicza praca, wyniszczanie świadomości i plany zagłady całego polskiego narodu. Ogrom nierozliczonych krzywd wymyka się ocenie i opisowi.
I. Zbrodnie Wehrmachtu we wrześniu 1939 roku i pierwsze dni okupacji
II. Podział ziem okupowanych i eksterminacja polskiej inteligencji
III. Eutanazja na ziemiach polskich
IV. Okupacyjny terror w Generalnym Gubernatorstwie i akcja AB
V. Represje za akcje polskiego ruchu oporu
VI. Niemieckie represje wobec polaków za pomoc żydom
VII. Wysiedlenia polaków
VIII. Przejęcie polskiego przemysłu
UWAGI:
Na okładce podtytuł: ogrom bestialstwa, nierozliczone zbrodnie i niemiecka odpowiedzialność. Bibliografia, netografia na stronach 333-343. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Dariusz Kaliński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czerwony najazd : prawda o tym, jak Rosjanie wbili nam nóż w plecy we wrześniu 1939 roku "Prawda o tym, jak Rosjanie wbili nam nóż w plecy we wrześniu 1939 roku "
Prawda o tym, jak Sowieci wbili nam nóż w plecy we wrześniu 1939 roku. Horror zbrodni, ludobójstwo na polskim narodzie i komunistyczne zdziczenie. Twierdzili, że to nie inwazja, tylko wyzwolenie od polskich kułaków i imperialistów. "Państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć" - ogłosił komisarz Wiaczesław Mołotow. Tuż przed tym, jak czerwone dywizje wbiły nóż w plecy Rzeczpospolitej. O napaści z 17 września 1939 roku przez całe dekady trzeba było milczeć. O tym, że Sowieci uznali polskie ziemie za "zachodnią Ukrainę" i "zachodnią Białoruś" mówiono co najwyżej półgębkiem. A prawdziwa skala represji, zsyłek i mordów nawet dzisiaj budzi zażarte dyskusje.
UWAGI:
Na okładce: Horror zbrodni, ludobójstwo na polskim narodzie i komunistyczne zdziczenie. Bibliografia, netografia na stronach 328-334. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni