Wojownicy Piastów dający odpór pruskiej nawałnicy. Polski bastion przeciw litewskim barbarzyńcom. Ostatnia twierdza zachodu, zdolna powstrzymać Tatarów i Turków. Żaden kraj nie stanowił granicy cywilizacji przez dziesięć stuleci. Żaden poza Polską.
Michael Morys-Twarowski - autor bestsellerowego Polskiego imperium, które przypomniało dziesiątkom tysięcy Polaków, o tym, że zbudowaliśmy najprawdziwsze mocarstwo - przypomina jedno z najsłynniejszych haseł z rodzimej historii. I dowodzi, że Przedmurze to znacznie więcej, niż pokryty patyną slogan.
Katastrofa mongolskiego najazdu. Nawrócenie ostatniego pogańskiego kraju Europy. Bitwy, które pozwoliły Polsce sięgnąć niemal po Morze Czarne i które powstrzymały Imperium Osmańskie przed marszem na Wiedeń i w głąb kontynentu. Rola strażnika cywilizacji zdeterminowała całe dzieje Polski. I do dzisiaj stanowi o tym, kim jesteśmy.
UWAGI:
Na okładce odmienny tytuł serii: Polskie ciekawostki historyczne.pl. Bibliografia na stronach 373-[378]. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Michael Morys-Twarowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rok 1941, Litwa. Oficerowie NKWD wywlekają rodzinę Liny z domu i wsadzają do pociągu. Celem wielotygodniowej wyczerpującej podróży w wagonach bydlęcych okaże się obóz pracy na Syberii. Tutaj każdy dzień będzie walką o życie, a zapłatą za nadludzki wysiłek niewielka kromka chleba...Nadzieję mogą dać tylko miłość i... sztuka. Wrażliwa dziewczyna, dokumentując życie obozowe, w rysunkach ukrywa wskazówki, które mają ułatwić ojcu odnalezienie bliskich."Szare śniegi Syberii" to poruszająca opowieść o bólu, cierpieniu, strachu, ale także o miłości, nadziei i zachowaniu godności nawet w skrajnie nieludzkich warunkach. Bohaterką tej powieści równie dobrze mogłaby być polska nastolatka, która mieszkała przed 1939 rokiem w którymś ze wschodnich polskich województw. Polskie dzieci spotkały takie same dramatyczne przeżycia co Linę i jej brata Jonasa: łomotanie o świcie do drzwi, nerwowe pakowanie, straszne warunki transportu, a później praca ponad siły. [dr Jan Jerzy Milewski, fragment posłowia].